Oficer III Powstania Śląskiego 1921, wojewoda śląski 1926-1939, przywódca Związku Naprawy Rzeczypospolitej, przewodniczący ZHP w latach 1931-1939/40 i ZHPpgK 1946-1960... Bojownik o polskie Ziemie Zachodnie, przyczynił się do zwycięstwa III Powstania Śląskiego, stworzył nowoczesną administrację, infrastrukturę i edukację w regionie, a przede wszystkim poprowadził harcerstwo polskie do wielkiego rozwkitu, "Złotego Wieku" w latach 30-tych.

MICHAŁ GRAŻYŃSKI
12 III 1890 - 10 XII 1965

Bohater naszej drużyny, Michał Grażyński, to jedna z najwybitniejszych, a przy tym ogromnie niedocenianych postaci w dziejach harcerstwa i Polski. Michał Grażyński symbolizuje połączenie patriotyzmu i nowoczesności. Jego biografia łączy zbrojną walkę o niepodległość oraz konstruktywną pracę w czasie pokoju. Postać Grażyńskiego, pod którego kierunkiem ZHP w latach 30-tych przeżyło swój "Złoty Wiek" powinna stawiać nam cały czas wyzwanie, by praca drużyny dążyła do coraz wyższego poziomu. Biografia Grażyńskiego pokazuje też niektóre z ważniejszych kierunków pracy drużyny: obozownictwo i survival, turystyka, pamięć o tradycjach niepodległościowych - i od niedawna - także łączność z Polonią zagraniczną. Michał Grażyński był politykiem, naukowcem, prawnikiem, historykiem, konspiratorem, oficerem, wywiadowcą, powstańcem, działaczem społecznym... Oto jego biografia:

MŁODOŚĆ, STUDIA, PIERWSZA WOJNA
Michał Tadeusz Grażyński urodził się 12 marca 1890 w Gdowie pod Krakowem, w biednej wielodzietnej rodzinie nauczyciela wiejskiego. Rodzina nosiła wówczas nazwisko Kurzydło, które ojciec Michała w 1987 zmienił pod presją żony na "Grażyński" (wymyślone od imienia postaci z poematu Mickiewicza). Mimo biedy rodzina była bardzo patriotyczna i dbała o edukację. Michał ukończył elitarne liceum Św. Anny w Krakowie, a następnie z wybitnymi wynikami ukończył studia wyższe na Uniwersytecie Jagiellońskim. W 1913 roku uzyskał stopień doktora na podstawie rozprawy z historii gospodarczej Polski. W tym samym roku wstąpił do niepodległościowej organizacji "Zarzewie". Rozpoczął pracę jako nauczyciel w Stanisławowie (obecnie Iwano-Frankiwsk na Ukrainie), lecz po wybuchu I wojny światowej został zmobilizowany do armii austriackiej. Ciężko ranny w bitwie na froncie rosyjskim w 1914, po pobycie w szpitalu został przeniesiony do służby garnizonowej w Krakowie, gdzie spędził resztę wojny. W 1918 wstąpił do Wojska Polskiego i w stopniu kapitana pełnił służbę w jako oficer oświatowy Dowództwa Okręgu w Krakowie.

BOJOWNIK O POLSKI ŚLĄSK, PRZYWÓDCA III POWSTANIA
W 1920 Grażyński został skierowany przez wywiad wojskowy (II Oddział Sztabu Generalnego) na teren Spisza i Orawy, jako zastępca polskiego komisarza plebiscytowego. Do plebiscytu na Spiszu i Orawie jednak wskutek decyzji mocarstw zachodnich nie doszło. Ziemie te zostały w większości włączone w 1920 do Czechosłowacji, Polsce przypadły tylko małe fragmenty. W tej sytuacji Grażyński został w sierpniu 1920 skierowany na teren innego plebiscytu - na Górny Śląsk...
O losach Górnego Śląska miał zadecydować plebiscyt, wyznaczony na 21 III 1921. Przewidując, że decyzje mocarstw będą znów niekorzystne dla Polski, polscy patrioci na Śląsku i dowództwo Wojska Polskiego podjęły potajemne przygotowania wojskowe. Zadaniem Polskiej Organizacji Wojskowej Górnego Śląska stała się ochrona polskich działaczy plebiscytowych, przeciwdziałanie terrorowi niemieckich bojówek i przygotowanie do powstania zbrojnego. Na teren Górnego Śląska zostali przerzuceni potajemnie liczni oficerowie i podoficerowie WP. Michał Grażyński przybrał pseudonim "Tadeusz Borelowski" i został szefem referatu organizacyjnego "Centrali Wychowania Fizycznego" (był to konspiracyjny szyld POW), później przemianowanej na Dowództwo Ochrony Plebiscytu. Na tym stanowisku jest faktycznie głównym organizatorem III Powstania Śląskiego.
W dniu 21 III 1921 odbył się plebiscyt - za Polską głosowało 41% wyborców. Na tej podstawie polski komisarz plebiscytowy Wojciech Korfanty zażądał podziału Górnego Śląska wzdłuż rzeki Odry. Jednak mocarstwa postanowiły oprzeć się na sumarycznych wynikach w powiatach i przyznać Polsce tylko dwa wschodnie rolnicze powiaty rybnicki i pszczyński. W tej sytuacji w nocy z 2 na 3 maja wybuchło III Powstanie Śląskie. Jak pisała prasa niemiecka, "Powstańcy śląscy anowali teren plebiscytu, jak woda podskórna występująca nagle spod ziemi, nawet tam, gdzie się ich nikt nie spodziewał...". Ciężkie walki trwały półtora miesiąca, do 5 VII 1921. Kpt. Michał Grażyński pełnił w nich funkcję szefa sztabu Grupy "Wschód", największego związku taktycznego wojsk powstańczych. W końcowej fazie Powstania przewodził grupie najbardziej radykalnych dowódców, którzy chcieli walki aż do ostatecznego zwycięstwa, w odróznieniu od skłonnego do kompromisu dyktatora Wojciecha Korfantego. W ostatnich dniach Powstania Grażyński został nawet aresztowany na rozkaz Korfantego i postawiony przed sądem polowym za rzekomy spisek i bunt, ale rozprawa całkowicie go zrehabilitowała i uniewinniła.
W październiku 1921 Rada Ligi Narodów podjęła ostateczną decyzję o podziale Górnego Śląska, która okazała się względnie korzystne dla Polski- Rzeczpospolita Polska otrzymała około 1/3 terytorium plebiscytowego z 50% hutnictwa i 76% kopalń węgla. Miało to ogromne znaczenie dla gospodarczego bytu II Rzeczpospolitej. Udział Grażyńskiego w przygotowaniu i przeprowadzeniu III Powstania jest niemożliwy do przecenienia.

ZNÓW NAUKOWIEC, WYWIADOWCA I ANALITYK POLITYCZNY
Po zakończeniu powstania Michał Grażyński został zwolniony z wojska. Podjął pracę na Wydziale Prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. W 1923 roku zrezygnował ze świetnie zapowiadającej się kariery naukowej i wrócił do służby w wywiadzie Sztabu Generalnego WP. W latach 1923-1924 pod fałszywym nazwiskiem przebywał na terenie Śląska Opolskiego pozostającego w granicach Rzeszy, zbierał tam informacje o położeniu ludności polskiej i pomagał w organizacji struktur Związku Polaków w Niemczech. W 1924 roku pracował w Ministerstwie Reform Rolnych.

"NAPRAWIACZ"
W 1925 roku Michał Grażyński wstąpił do tajnej organizacji ZET. Organizację tą założył jeszcze w czasach zaborów Zygmunt Miłkowski ("Teodor Tomasz Jeż") i miała o na na celu walkę o niepodległą i demokratyczną Polskę. Właśnie z inicjatywy "ZET-u" powstało polskie harcerstwo - organizacja "Zarzewie" która zainspirowała utworzenie harcerstwa, była bowiem jedną z filii "ZET-u". Po 1918 "ZET" działał dalej jako organizacja tajna, starając się wpływać na kształt państwa, by było ono nie tylko niepodległe, ale także silne, demokratyczne i sprawiedliwe. Odrodzona Polska nie była takim krajem, o jakim przed 1918 rokiem większość Polaków marzyła – w odrodzonej Polsce mieliśmy własne polskie złodziejstwo, własną polską korupcję, bezrobocie, biedę, żenujące skandale i targowisko polityczne. Potrzebna była naprawa... ZET-owcy uważali, że jedynym człowiekiem mającym siłę i autorytet by uzdrowić Polskę, jest marszałek Józef Piłsudski, ale zarazem dostrzegali, że nie ma on konkretnego programu politycznego i społecznego. Postanowili mu taki program dostarczyć. W tym celu w 1926 roku powołali jawną organizację polityczną o nazwie Związek Naprawy Rzeczypospolitej, określaną później jako "lewica sanacyjna". Istnienie ZET-u zostało utrzymane w tajemnicy, dlatego ludzi związanych z tym środowiskiem kojarzono głównie z Związkiem Naprawy, nazywano ich „naprawiaczami” i „Naprawą”. „Naprawiacze” byli oddani Piłsudskiemu, ale nigdy nie otaczali go bałwochwalczą czcią. Potocznie nazywa się ich też „lewicą sanacyjną”. Do najwybitniejszych postaci ZET-u należeli: Eugeniusz Kwiatkowski (budowniczy Gdyni i twórca COP, minister finansów II RP), gen. Tadeusz Pełczyński (szef wywiadu AK podczas II wojny światowej), Tadeusz Żenczykowski (szef akcji „N” podczas II wojny światowej), a także wielki publicysta i pisarz Melchior Wańkowicz. Michał Grażyński mimo późnego przyłączenia się do "Naprawy" szybko stał się jednym z jej liderów.

WOJEWODA ŚLĄSKI - POLONIZATOR I MODERNIZATOR
Po zamachu majowym, w dniu 5 IX 1926 Michał Grażyński powrócił do Katowic jako nowy wojewoda śląski. Był wtedy człowiekiem młodym (36 lat), pełnym energii, dobrze zorientowanym w problemach regionu, zdecydowanym rozwiązywać je wszelkimi dostępnymi środkami.
Sytuacja jaką zastał nie była dobra: nieudolność polskiej administracji, bezrobocie, niezadowolenie, silna i agresywna mniejszość niemiecka wspierana finansowo z Rzeszy. Niemieckim właścicielom hut i kopalń celowo zależało na pogorszeniu sytuacji na Śląsku, obniżali produkcję i zwalniali pracowników, żeby móc mówić: gdyby tu były Niemcy, było by lepiej. Niemieckie firmy wywoziły kapitał za granicę, unikały płacenia podatków w Polsce, zmuszały swych pracowników by zapisywali dzieci do szkół niemieckojęzycznych. Grażyński szybko zaczął robić porządek. W wielu firmach wprowadził nadzór państwowy, usuwał Niemców z rad nadzorczych, zarządów i z wyższego personelu technicznego. Bezkompromisowo zwalczał też tych Polaków – posłów, urzędników, handlowców - nieraz wysoko ustosunkowanych, z hrabiowskimi nazwiskami itd. – którzy otrzymywali fundusze od firm niemieckich. Prowadził akcję repolonizacji imion i nazwisk. Znacznie poprawił sytuację weteranów Powstań Śląskich. Rządy Grażyńskiego w Katowicach trwały nieprzerwanie 14 lat. Przez ten czas województwo śląskie stało się najlepiej zarządzanym regionem Polski, z najlepszą infrastrukturą i bazą oświatową. W ojewoda rozbudowywał, budował nowe linie kolejowe, nowe szkoły, sanatoria, wodociągi. Bardzo dużą wagę Grażyński przywiązywał do edukacji. W latach 1926-1939 powstało prawie 100 nowych szkół, zalążek Politechniki i Uniwersytetu, nowoczesne Muzeum Śląskie oraz regionalna Rozgłośnia Radiowa. Propagował turystykę pieszą i narciarską w Beskidach, budował nowe schroniska, zwalczał niemiecki Beskidenverein. Grażyński całkowicie zmienił model pracy polskiego urzędnika. Nie tracił czasu na bankiety, rauty, polowania itd. Pracował po kilkanaście godzin na dobę, nieustannie jeździł po regionie, spotykał się z mieszkańcami. W wolnym czasie studiował prasę i literaturę zagraniczną, śledził przemiany społeczno-gospodarcze w USA, ZSRR, Niemczech, Francji, Wielkiej Brytanii.

PRZEWODNICZĄCY ZHP, REFORMATOR I OPIEKUN HARCERSTWA W dniu 2 II 1931 na XI Walnym Zjeździe ZHP Michał Grażyński został wybrany przewodniczącym ZHP. W zasadzie był on człowiekiem z zewnątrz - sam nie był wcześniej instruktorem ani nawet harcerzem. Przełom lat 20-tych i 30-tych był bardzo burzliwy w dziejach harcerstwa. Poprzednie lata – około 1921-1928 – były okresem kryzysu ZHP. Panował marazm, brakowało pomysłów na działalność w czasach pokoju, dominowały endeckie poglądy z ideałem "Polaka-katolika", ograniczające do harcerstwa dostęp młodzieży z mniejszości narodowych. Harcerstwo ograniczało się do kręgów młodzieży zamożniejszej. W 1930 władzę w ZHP przejęli piłsudczycy, a ostatecznym tego potwierdzeniem stało się właśnie objęcie funkcji przewodniczącego przez Grażyńskiego. Jako że już wcześniej na Śląsku wspierał harcerstwo i doceniał jego rolę, był energicznym działaczem państwowym, właśnie jego wybrano na "patrona" reform.
Oczywiście nie można Grażyńskiemu przypisywać wyłącznych zasług. Naprawa i rozkwit ZHP jest dziełem pracy setek instruktorów. Grażyński był raczej protektorem, który tworzy im warunki do działalności i nadaje ogólny kierunek, a nie bezpośrednim wykonawcą. Dzięki Grażyńskiemu ZHP zyskał ogromne wsparcie finansowe ze strony państwa. Z jego inicjatywy powstały w Beskidzie Śląskim ogólnopolskie harcerskie ośrodki szkoleniowe: starszyzny harcerzy w Górkach Wielkich, instruktorek harcerek na Buczu, instruktorów zuchowych w Nierodzimiu. W 1932 r. zmienione zostało Prawo i Przyrzeczenie Harcerskie. Zamiast słów „Bogu i Ojczyźnie” wprowadzono się „Bogu i Polsce”. Wcześniej słowo „Ojczyzna” sugerowało, że harcerstwo jest zarezerwowane tylko dla Polaków. Natomiast słowo „Polska” miało oznaczać Rzeczpospolitą Polską – każdy niezależnie od narodowości może złożyć przyrzeczenie służby państwu w którym mieszka, choćby nie uważał go za swoje państwo narodowe.
Na początku lat 30-tych Aleksander Kamiński ostatecznie opracował metodę pracy harcerskiej z najmłodszymi – zuchami. Szybko zostaje ona wdrożona w całym Związku. W latach 30-tych pod przewodnictwem Grażyńskiego harcerstwo szukało nowych wyzwań, nowych technik, nowych horyzontów. W programie ZHP znalazło się kajakarstwo, szybownictwo, żeglarstwo, wspinaczka, łączność radiowa.
ZHP współtworzy światowy ruch skautowy. W zlotach Jamboree w Godollo na Węgrzech (1933) i w Vogelensang w Holandii (1937) uczestniczyły ogromne reprezentacje ZHP, a polskie harcerstwo zostaje przez wszystkich dostrzeżone jako jedna z najprężniejszych organizacji skautowych świata.
W 1936 roku Michał Grażyński jako pierwszy na świecie nie-Brytyjczyk otrzymał brytyjski medal skautowy „Srebrnego Wilka” za zasługi dla rozwoju skautingu. Był to wyraz uznania dla całego polskiego harcerstwa.

Zlot w Spale 1935
Zlot Jubileuszowy Harcerstwa w Spale, 1935 - przybywa prezydent RP Ignacy Mościcki. Michał Grażyński pośrodku (oznaczony zielonym krzyżykiem)
Zlot w Spale 1935
Zlot w Spale. Michał Grażyński (z prawej) w rozmowie z przewodniczącym skautingu węgierskiego, Palem Teleki

Michał Grażyński jako jeden z nielicznych osób w dziejach ZHP otrzymał najwyższy stopień harcerski: Honorowy Harcerz Rzeczypospolitej (HHR). Oprócz niego mieli go m.in.: Andrzej Małkowski (pośmiertnie), Ksawery Zakrzewski (pośmiertnie), marszałek Polski Józef Piłsudski, marszałek Francji i Polski Ferdinand Foch, prezydent Stanisław Wojciechowski oraz prezydent Ignacy Mościcki.
Wiele lat później w londyńskim czasopiśmie "Ognisko Harcerskie" (nr 2/1990) Halina Martinowa napisała: "Był on postacią, przy której skupiało się wszystko co bardziej postępowe, śmiałe i otwarte dla całej młodzieży, a nie związane z koncepcją elitarnego ruchu młodzieżowego. Były to lata dla nas wszystkich szczęśliwe i dobre. Przy Grażyńskim instruktorzy harcerscy mieli duże pole do pracy, co prowadziło do wzajemnego na siebie oddziaływania. Należał do ludzi, którzy umieją słuchać."

PRZECIWNIK TOTALITARYZMU, WSCHODZĄCA GWIAZDA POLSKIEJ POLITYKI
Po śmierci Piłsudskiego w 1935 roku zaczęła się rywalizacja między dwoma ośrodkami władzy – prezydentem Ignacym Mościckim i Głównym Inspektorem Sił Zbrojnych marszałkiem Rydzem-Śmigłym. Stare podziały się sypały, wyrastały nowe. Popularne stały się ideologie radykalne, zaczęły narastać tendencje faszystowskie, zwłaszcza wśród części młodzieży studenckiej. Coraz większe wpływy zdobywał faszystowski Obóz Narodowo-Radykalny (ONR), a jego wódz Bolesław Piasecki marzły o odegraniu roli polskiego Mussoliniego. W 1937 r. część przywódców sanacji tworząca Obóz Zjednoczenia Narodowego („Ozon”) zawarła sojusz z ONR i przekazała jego liderom kierownictwo masowej organizacji młodzieżowej Związek Młodej Polski która miała być organizacją totalitarną wzorowaną na Hitlerjugend. Tymczasem Grażyński już od 1933 na Śląsku bezkompromisowo zwalczał faszyzm niemiecki i polski - przy pomocy policji i administracji tępił zarówno agentury NSDAP jak i polskie organizacje faszystowskie. Teraz przystąpił do walki z totalitaryzmem w skali całej Polski - z jego inicjatywy w dniu 14 X 1937 powstało „Czwórporozumienie” ZHP, Związku Strzeleckiego, Organizacji Młodzieży Pracującej i Związku Młodzieży Wiejskiej „Siew”. W efekcie marszałek Rydz-Śmigły nakazał zerwanie współpracy z ONR. Grażyński był w tym momencie „czarnym koniem” polskiej historii XX w. Prawdopodobnie był najzdolniejszym i najlepiej rozumiejącym potrzeby epoki politykiem okresu międzywojennego. W latach 1935-1939 był poważnie branych pod uwagę jako przyszły premier lub prezydent. Jest całkiem możliwe, że gdyby nie wybuchła wojna, czwartym prezydentem RP zostałby właśnie Michał Grażyński...

INNI O GRAŻYŃSKIM:
Howard W. Kennard, ambasador Wielkiej Brytanii w RP, 1938: "Grażyński należy do niewielu wybitnych osobistości w obecnej polityce polskiej."
Zofia Kossak-Szczucka, 1932: "Okazał się znakomitym administratorem, urodzonym organizatorem... Świetna inteligencja, bezprzykładna pracowitość, zupełna abnegacja osobistego życia a całkowite oddanie się sprawie czynią, że walka z nim jest trudna. Jest zawzięty, ostry, mądry. Wszystko co czyni, czyni z tym samym rozmachem, z jakim szedł nad Odrę w grupie Wschód. Wprowadza na światło dzienne nieznane dotąd piękno i urok Beskidów".
Mieczysław Chmielewski, komendant POW GŚ: "Grażyński to człowiek niskiego wzrostu, ale wielkiego serca i rozumu".
Leon Marszałek, ostatni naczelnik Szarych Szeregów, 1979: "Wybitny udział w III powstaniu śląskim, stała pomoc niesiona Polakom ze Śląska zajętego przez Niemców, tworzenie ścisłych związków odzyskanego Śląska z Macierzą przez rozwój oświaty, kultury i nauki oraz zasadniczo pozytywna rola w harcerstwie - to są bezsporne osiągnięcia Grażyńskiego. Może być zaliczony do grupy czołowych polityków gospodarczych Drugiej Rzeczypospolitej obok Władysława Grabskiego, Eugeniusza Kwiatkowskiego i Juliusza Poniatowskiego. Popełnione błędy, głównie polityczne, są mniejsze od trwałego dorobku i miejsca zapisanego w historii Polski."
Renee Grażyńska, synowa: "Uprzejmy, serdeczny, wesoły, kulturalny w wysłuchiwaniu innych, a bardzo powściągliwy w wyrażaniu osobistych zasług. Zawsze życzliwy i tak też odbierany przez wszystkich, zawsze gotowy przyjść z pomocą jeżeli to było konieczne."

W OCZACH WROGÓW:
Stanisław Cat-Mackiewicz (publicysta konserwatywny), 1936: "Grażyński to człowiek mocny, silny, bezwzględny. Jest własnym dla siebie Fuehrerem, papieżem, wodzem obozu naprawiaczy. To osobnik chorobliwie ambitny, o psychice wybitnie mafijnej".
Władysław Studnicki (publicysta konserwatywny, później zdrajca Polski podczas II wojny światowej): "Grażyński to największy szkodnik, najszkodliwszy i najkosztowniejszy urzędnik"
"Vossische Zeitung", gazeta berlińska: "Grażyński to Machiavelli obmyślający sataniczne metody dławienia wolności obywatelskich".
Ruch Autonomii Śląska: "Grażyński, [...] terrorystyczny polski wojewoda"
www.slonsk.de: "Michał Grażyński - despota pozbawiony samokrytycyzmu, ambitny dr bezprawia, szpion, nasłany wojewoda, dyktator terrorysta"

CYTATY:
Grażyński o Polsce: (1935) "W zakresie kultury ogólnej trzeba wytępić w Polsce analfabetyzm, zaszczepić zapał do czytelnictwa, rozbudzić zamiłowanie do wszystkiego co piękne. W dziedzinie kultury materialnej trzeba przebudować ustrój rolny, zmienić wygląd wsi polskiej i miast, podnieść higienę życia, pokryć państwo siecią doskonałych dróg lądowych i wodnych, osuszyć bagna i przekształcić nieużytki, rozbudować nasz własny przemysł i oprzeć go o własne kapitały, stworzyć wielką flotę handlową. W Polsce powinna zniknąć nędza."

Grażyński o harcerstwie (1931): "Należy pilnie baczyć, by w harcerstwie forma nie zabijała treści, by nie stwarzać pozorów i fasad, za którymi kryje się pustka, by czysto zewnętrznej sprawności nie brać za siłę moralną, by nie stosować schematu tam, gdzie trzeba różnicować metody."

ŻYCIE OSOBISTE, CIEKAWOSTKI
Życie osobiste Grażyńskiego nie zawsze układało się prosto i pomyślnie. W młodości Grażyński był zakochany w Janinie Jasielskiej, jednak zaręczyny zostały zerwane. Na początku latach 30-tych żył w nieformalnym związku z Francuzką, Rachel Moreau, która urodziła mu syna, Michała Jerzego Grażyńskiego. W 1938 r. poślubił działaczkę harcerską, Helenę Gepner-Śliwowską.
Grażyński unikał alkoholu, choć od czasu do czasu pijał czerwone wino. Nie był praktykującym katolikiem, choć ze względów politycznych często używał słów "Bóg" i "chrześcijaństwo" w publicznych przemówieniach. Był człowiekiem niezwykle pracowitym, potrafił pracować po kilkanaście godzin na dobę. Lubił turystykę górską, a po 1939 gdy miał więcej czasu wolnego, objawił pasję do majsterkowania i prac remontowych w domu.

DALSZE LOSY: WOJNA I EMIGRACJA
W dniu 5 IX 1939 Grażyński został ministrem informacji i propagandy w Rządzie RP. W warunkach wrześniowego chaosu pracował z ogromną energią, jednak niewiele zdołał dokonać. W dniu 17 IX 1939 wraz z rządem wyjechał do Rumunii, a następnie do Francji, wreszcie w 1940 do Anglii. W kwietniu 1940 pod presją rządu Władysława Sikorskiego zawiesił sprawowanie funkcji przewodniczącego ZHP, przekazując władzę w ręce Tymczasowego Komitetu Harcerskiego z Olgą Małkowską na czele (w kraju już od 1939 za przewodniczącego ZHP był uznawany ksiądz Jan Mauersberger). W l. 1940-1943 był internowany na tzw. Wyspie Węży u wybrzeży Szkocji za wypowiedzi krytyczne o generale Sikorskim. W 1943 został przywrócony do czynnej służby wojskowej w stopniu majora, był wysyłany w misjach wojskowo-politycznych do USA i na Bliski Wschód do tamtejszych polskich jednostek wojskowych. Po wojnie został awansowany do stopnia podpułkownika.

NA CZELE ZHP POZA GRANICAMI KRAJU
W 1946 na zjeździe w Enghien pod Paryżem został powołany Związek Harcerstwa Polskiego poza granicami Kraju (ZHPpgK). Michał Grażyński został jego przewodniczącym i pełnił tą funkcję do 1960 roku. Był też czynny w emigracyjnym życiu politycznym, kierował piłsudczykowską Ligą Niepodległości Polski, z jej ramienia zasiadał w emigracyjnym parlamencie - Radzie Narodowej. Konsekwentnie, choć bez efektów, zabiegał o jedność polityczną polskiej emigracji. Był oczywiście przeciwnikiem narzuconego Polsce ustroju komunistycznego i hegemonii ZSRR nad Polską. Jednocześnie stale przestrzegał przez zagrożeniem niemieckim i opowiadał się za zachodnią granicą Polski na Odrze i Nysie Łużyckiej.
Po 1956 roku prawdopodobnie sondował możliwość powrotu do Polski, jednak zrezygnował, gdy dowiedział się poufnie, że władze PRL nie pozwoliłyby mu zamieszkać w Katowicach.
Zginął w Londynie 10 XII 1965, potrącony przez samochód. Jest pochowany w Londynie na cmentarzu Putney Vale.

WAŻNIEJSZA LITERATURA O GRAŻYŃSKIM:
Długajczyk Edward, Sanacja śląska 1926-1939. Zarys dziejów politycznych, Katowice 1983
Łączewski Jan, Michał Grażyński (1890-1965). Sylwetka polityka, Częstochowa 2000
Marszałek Leon, Michał Grażyński, "Zeszyty Historyczne" 1983, nr 64
Marszałek Leon, O Michale Grażyńskim wspomnienia i refleksje, Katowice 1990
Rechowicz Henryk, Wojewoda śląski dr Michał Grażyński, Warszawa-Kraków 1988

                                                                                                                                                                G.S. 2008